riderblog

motoblogi społeczności ścigacz.pl

Zaloguj się



Ostatnie wpisy

ostatnio opublikowane wpisy

Drogie Panie,Wyluzujcie :D:D

dorian86 | 08.09.2012 21:13

ocena wpisu: 3.7

ilość komenatarz: 3

ilość wyswietlen: 0

Veni, vidi, vici

krystian1990 | 07.09.2012 23:30

ocena wpisu: 4.1

ilość komenatarz: 4

ilość wyswietlen: 0

Droga do Rzymu. Cz. 1: W Balaton Wstąpienie

sniadanie | 07.09.2012 11:21

Samotna podróż – przyznaję, tylko takie mnie interesują – różni się od tych grupowych, których znaczenia nie chcę, uchowajcie Dobrzy Bogowie, umniejszać. Umysł koncentruje się wyłącznie na eksploracji poszerzanej z każdym upływającym kilometrem przestrzeni, na skutecznym oddzielaniu się od tego, co pozostało w tyle i wnikliwym wypatrywaniu tego, co nastąpi. Na zachwycie nad miejscami widzianymi do tej pory na zdjęciach. Nad historią płynącą z kamieni je tworzących. Na tęsknocie za krajowym piwem… I tak, panie, dalej. Samotna podróż sprzyja refleksji. Mimo iż wypełniona dźwiękiem, a niejednokrotnie hałasem jest ciszą domagającą się należytej atencji. Nowym wdzierającym się w stare. Nocą spędzoną w towarzystwie przeżytego dnia. Potrafi wyzwolić w człowieku nieznane dotąd pokłady energii i empatii. Nakłonić do tęsknoty (za polskimi browarami). Wydrzeć ciału krew i łzy. Jest szczęściem, choć potrafi być jego zaprzeczeniem. Ano. Czasem wydaje się ciągnąć bez końca, kiedy indziej mija z kalejdoskopową prędkością. Potrafi ubarwić w istocie mało barwną rzeczywistość nierzadko oblężoną przez rutynę, powtarzalność i szewskość poniedziałków. Samotna podróż… jest. Niestety, zawsze też poszukuje swojego kresu i ostatecznie go znajduje. Zaraz, zaraz. Najpierw przecież jest Wielkie Rozpoczęcie!

ocena wpisu: 4.4

ilość komenatarz: 3

ilość wyswietlen: 0

To My Polacy

dorian86 | 07.09.2012 10:45

ocena wpisu: 3.2

ilość komenatarz: 8

ilość wyswietlen: 0

Fotoblog

najnowsze zdjęcia

więcej